Wysłany: Czw 11:52, 16 Lis 2006 Temat postu:
|
|
Ja to znam tak:
Było morze w morzu kołek a na kołku był wierzchołęk na wierzchołku siedział zając i nogami przebierajac spiewał tak...Było morze w morzu kołek a na kołku był wierzchołęk na wierzchołku siedział zając i nogami przebierajac spiewał tak...Było morze w morzu kołek a na kołku był wierzchołęk na wierzchołku siedział zając i nogami przebierajac spiewał tak...itd
A drugie.
Lysy ojciec łysa matka łysy sasiad i sasiadka i to co sie urodziło takze łyse było
|
|
|
Wysłany: Czw 10:54, 15 Cze 2006 Temat postu:
|
|
Nie jest to najlepsze, ale da się przeczytać.
|
|
|
Wysłany: Śro 21:34, 14 Cze 2006 Temat postu: Piosenka na poprawienie humoru:D
|
|
1. Ciemno już, po kolacji,
Wszyscy poszli spać,
Tylko jeden kolorado
Wziął gitarę i zaczął na niej grać
Na morzu był kołek,
Na tym kołku był wierzchołek,
Na wierzchołku siedział zając,
I nogami przebierając śpiewał tak:
Moje nóżki pachną cudnie,
Rano, wieczór i w południe,
A najbardziej pachną latem,
Zalatując aromatem zwiędłych ziół.
Gdy powąchasz jedną nogę to upadniesz na podłogę,
Jak powąchasz obie nogi to nie wstaniesz z tej odłogi siala, la!
2. Łysy ojciec,
Łysa matka,
Łysy sąsiad i sąsiadka,
A ja także łysy byłem,
I się z łysą ożeniłem, siala la!
Łysy ksiądz błogosławił,
Łysy organista grał,
A po roku coś przybyło,
I to także łyse było, siala la!
|
|
|
|