Forum Dyskusje na temat Harryego Pottera Strona Główna   Dyskusje na temat Harryego Pottera
Dyskusje na temat Harryego Pottera
 


Forum Dyskusje na temat Harryego Pottera Strona Główna -> Opowiadania -> Gdy potrzebna jest tylko zemsta...
Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat 
Czy podoba wam się ta wersja Toma Riddle'a?
Tak
50%
 50%  [ 3 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Bywało gorzej
16%
 16%  [ 1 ]
Nie mam zdania
33%
 33%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 6

  Post Gdy potrzebna jest tylko zemsta... - Wysłany: Nie 18:52, 18 Cze 2006  
erissan
Potomek Slytherina



Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z zadupia


Hej! Mój drugi temat w tym tygodniu - Shocked

Będzie to coś innego od reszty ficków na tym forum, gdyż będzie to opowieść o Tomie Malvoro Riddle'u jakiego reszcze nie znaliście. Planowane jest 10 rozdziałów, a ten jest takim wstępem.

Wprowadzenie – Powrót

Myśli Nikole
Myśli Toma
:Telepatia:
‘Mowa węży’
Wspomnienia

Wpatrujesz się w oddalający się ekspres Hogwart. Nie chcesz tam wracać, po prostu nie możesz. Przenosisz wzrok na mnie. Wzrok proszący o szybką oraz skuteczną pomoc. Tylko, co ja mogę zrobić? „..Jesteś tylko małą, głupiutką dziewczynką, która jakimś cudem może oglądać wschodzącą potęgę” – Pamiętasz jeszcze te słowa? Sam je wypowiedziałeś, kiedy po raz pierwszy odbywaliśmy podróż do Hogwartu. Już prawie cztery lata minęły od tego czasu, a my wciąż jesteśmy tacy sami. A może nie…?


Dlaczego? Dlaczego ja – wielki dziedzic Slytherina, Tom Riddle jestem skazany na te cierpienia? Czemu nie mogę mieć normalnej rodziny? Jesteś tylko ty Niko. Dlaczego więc mi nie pomożesz, zamiast patrzeć się tak na mnie? Dlaczego? Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, która jest dla mnie prawie jak siostra. Powinnaś mnie wspierać tak jak każda przyjaciółka. Czemuż, więc tego nie robisz?


Przechodzimy przez barierkę.Tam już czeka na nas autobus, którym dojedziemy do sierocińca. Wsiadamy do środka i kasujemy poprzednio kupione bilety. Wtedy przypomina mi się chwila, kiedy dowiedzieliśmy się, że wcale nie jesteśmy rodzeństwem. Teraz wydaje się to śmieszne, ale wtedy nie mogliśmy się pozbierać. Nie mogliśmy uwierzyć, że dyrektorka sierocińca mogła nas tak okłamać. Ale jednak mogła.
Wybuchłam cichym śmiechem, jednak na tyle głośnym, że kilka stojących koło nas osób spojrzało na mnie zgorszonym wzrokiem. Znów to samo, znów będziemy uważani za nastoletnich chuliganów. Jedyne pocieszenie to takie, że to tylko dwa miesiące. Tylko? Raczej aż…


Tak bardzo chce uciec do dziurawego kotła i zamieszkać tam. Gdybym tylko miał pieniądze. Nika pewnie by się na to nie zgodziła – Za bardzo by się bała. A może to tylko mój wymysł? Może ja po prostu nie chce być wciąż tak blisko niej? Może chce być po raz pierwszy wolny?
Nagle moje rozmyślania zostały przerwane przez napad śmiechu mojej „siostrzyczki”. Spojrzałem na nią i od razu pojąłem, o co chodzi. Na te wspomnienie nawet ja dostaje niekontrolowanego ataku śmiechu


:Przestań się tak śmiać, bo ludzie się na nas gapią:

:Zauważyłam, braciszku:

I na tym ów rozmowa się urwała, a przyszywane rodzeństwo pochłonęło się rozmyślaniem o tylko sobie znanych sprawach. Jednak nie dane im było długo to robić, gdyż po chwili autobus zatrzymał się, a oczom ludzi znajdujących się w nim ukazał się duży, czerwony napis „Sierociniec świętego Jana”. Właśnie tam kończyła się magiczna przygoda Nikole i Toma, a zaczynało mugolskie piekło.

:Witaj w piekle Tomusiu:
:Ta… Pogoda na lato: Deszcz łez i burza wściekłości:
- Jak zwykle – mruknęła już na głos Nika wchodząc do środka.

Tak… Jak zwykle.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez erissan dnia Pon 9:32, 19 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 19:00, 18 Cze 2006  
Ice
Uzdrowiciel



Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zza pleców


Podobało mi się, co prawda już kiedyś się spotkałem z takim sposobem pisania, ale nie było dobnrze napisane, za to Twoje jest bardzo ciekawe. Od takiej strony Riddle'a żadko można "poznać" . Pisz dalej, bo masz talent i dobry pomysł na ff'a.
Dużo weny życzę
Ice


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:18, 18 Cze 2006  
Wybrana
Biały Mag



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miasta umarłych


Fajne, tylko, czemu takie strasznie krótkie???


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Post  - Wysłany: Nie 20:22, 18 Cze 2006  
Ali Ali
Prefekt Naczelny



Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z piekła


Po pierwsze za krótkie. Po drugie naciągane. Po trzecie nie do końca dobrze napisane.
Myślę, ze w 1940 czy w okolicach nikt nie używał słowa "fajnie". Przypomina mi troche Mary Sue, którą mam nadzieję się nie stanie.
Ale styl masz bardzo ładny moim skromnym zdaniem. Naprawdę. Czuje, że to może być ciekawe opowiadanie. I podoba mi się poczatek mimo sporadycznych błędów. Opisz ich zycie w Slytherinie błagam.
Co jeszcze mam napisać? Pisz dłuższe myśłi. I podoba mi się, że piszesz w drugiej osobie.


Post został pochwalony 0 razy
 
Zobacz profil autora
Powrót do góry  

  Forum Dyskusje na temat Harryego Pottera Strona Główna -> Opowiadania -> Gdy potrzebna jest tylko zemsta... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

   
  
 Napisz nowy temat  Odpowiedz do tematu  



fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2003 phpBB Group
Theme created by Vjacheslav Trushkin
Regulamin